Myślę, iż fotograficzne eksplorowanie miasta to ciekawe zajęcie. Działa na wyobraźnie i nakłania do przemyśleń. Miasto zaskakuje. Podlega ciągłym zmianom. W wielu miejscach powstaje „nowe” – nie zawsze ładne, często brzydsze i gorsze niż to „stare” – ale nowe, potwierdzające zachodzący cykl zmian. W wielu miejscach „stare” jest jeszcze starsze i jeszcze bardziej zaniedbane lub zniszczone, niż było kilka lat temu. Tam gdzie „stare” jest stare, brakuje działań porządkowych, nikt nie podejmuje wysiłku aby, coś z tym zrobić (bynajmniej nie widać efektów takich działań). Czy jest to także prawda o nas ? Wynikająca z naszej natury, krótkiej obecności na świecie. Pochwała dla „nowego” nawet byle jakiego i „pogarda” dla starego. Przecież świat nie kończy się wraz z naszym odejściem. Miejsca trwają, pozostają.
You must be logged in to post a comment.